Książki: Bajkał. Carstwo lodu

Pierwszy raz dotarłem nad Bajkał w czerwcu 1998 r. Koleją Transsyberyjską. Wówczas nie było Internetu, książek, przewodników o Bajkale, dostępna była jedna mapa. Realizowałem swe dziecięce marzenia, by zobaczyć Bajkał, tajgę i niedźwiedzia. I tak się stało. A Bajkał wciągnął mnie, zauroczył, zafascynował przestrzenią, wodą, pejzażem, skałami, ciszą i pięknem. W kolejnych podróżach odkrywałem i doświadczałem kolejne światy nad Bajkałem. Obserwowałem, fotografowałem, pozna-wałem ludzi, zbierałem rozmowy i historie. Wędrowałem z plecakiem, pisałem co dzień dzienniki, wklejałem na kartki znalezione rośliny, pióra, porosty, a to kawałek wylinki żmii, a to płetwę ryby, a to kawałek gąbki bajkalskiej. Zbierałem kamienie, minerały, kości, kawałki drewna jak rzeźby oszlifowane przez żywioły. Pływałem kutrem i kajakiem, jeździłem po lodzie i wędrowałem po zamarzniętym Bajkale. Chwytałem w kadrze tajemnicze, magiczne światy - dzieła sztuki. Ulotne, zmienne i chwilowe.